Witajcie Chudzinki. ;*
Dzisiaj totalna klapa..Totalna!
Raz, że zaczął mi się okres przez co umieram...Ale cieszę się, że wrócił. Choroba strasznie mi go rozregulowała.
A dwa? Wszystko się sypie. Wszystko. Z D... Było tak cudownie, ale nie wiem czy na tym nie koniec. Jeżeli On się nie ogarnie, to nici z cudownej bajki. A było tyle marzeń.
Czuję się okropnie w swoim ciele. Jest tragicznie...Mega tragicznie. Nie mogę patrzeć na siebie. Ale dzisiejszy nastrój i samopoczucie nie pozwoliło mi nawet kiwnąć palcem w stronę jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Diety też dziś nie pilnowałam.
Poza ogromem papierosów, które wpakowałam w siebie z nerwów zjadłam też nieco więcej. Wymiotowałam, znowu...Chciałam z tym skończyć, ale to zawsze wraca.
Nie wiem, co się ze mną dzieję. Chcę wrócić do siebie.
Cały czas mówię, że chcę...Ciągle tylko chcę, a nie robię. Dziś sobie to wybaczę, ale jutro muszę koniecznie wziąc się za siebie. Koniecznie.
Jedna z dziewczyn napisała mi, że skoro raz czegoś dokonałam, to przecież drugi raz też dam radę. Mega mnie to zmotywowało i cholernie za to dziękuję. <3
Mam nadzieję, że ból okresowy trochę odpuści i będzie już jutro lepiej, a ja będę mogła już ćwiczyć.
Trzymajcie się chudo Aniołki, ściskam .<3
Najważniejsze, że po każdym upadku masz siłę się podnieść, w końcu wyjdziesz na prostą. Trzymaj się.
OdpowiedzUsuńJa mam ciut podobnie dzisiaj, jestem tuż przed okresem i też sobie troszkę odpuściłam. Co do D, to się nie załamuj, byłoby zbyt pięknie gdyby wszystko od początku szło idealnie. Wiesz co Ci powiem? Że zazwyczaj ciężkie znajomości/relację po kryzysie często okazują się warte nerwów których nam przysporzyły ;) A nie, łatwo przyszło, łatwo poszło.
OdpowiedzUsuńSkrzydełka do góry motylku :*
Obyś miała rację, dziękuję. ;)
UsuńTrzymaj się chudo, ściskam. ;*
Kochana nie załamuj się, ważne jest żebyś lepiej zerwała z Mią, nie warto wymiotować, lepiej poćwiczyć :) Mam nadzieje że wszystko się ułoży u ciebie :) Trzymaj się chudo ;*
OdpowiedzUsuńWiem o tym...To właśnie jest najgorsze, że mam tego świadomość. Ale to czasem staje się silniejsze.
UsuńTrzymaj się chudo. ;*
Na pewno niedługo będzie lepiej. A co do D. to w każdej relacji są lepsze i gorsze chwile. Grunt to się nie załamywać.
OdpowiedzUsuńTrzymam za ciebie kciuki :*