środa, 8 kwietnia 2015

Codzienność.

Witam Was motylki. ;* 
Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych, pomimo tego, że nie do końca była dieta baletnicy. Ale tu nie chodzi o moją silną wolę, a o treningi. Powiedziałam sobie, że prawdziwą baletnicę zacznę od soboty, kiedy już nie będę miała treningów. Ale nie opycham się jak głupia, tylko zjadam małe śniadanie. (Dziś garstka płatków z mlekiem), jutro zjem jabłko. Chodzi mi o to, żebym dostarczyła sobie jakiejkolwiek energii rano (jak zdarzyło mi się pójść na trening bez jakiegokolwiek posiłku, zwykle już w połowie miałam zawroty głowy, bóle głowy i  ogólnie strasznie osłabienie. ) , bo treningi ostro dają mi w kość. :) 
*Czy była wpadka? Teoretycznie... Mama powiedziała "NIE PUSZCZĘ CIĘ NA TRENING, JAK NIE ZJESZ OBIADU!" Ale spokojnie, wszystko wylądowało w toalecie. Czyli dzień udany pod względem jedzenia + ok. 600 spalonych kalorii na treningu i spacerek. <3 <3 <3 

***Gdzie kupię w miarę tanią, a dokładną wagę łazienkową ?! Nie da się żyć bez wagi, a moja wcześniejsza się potłukła ... ;c




Teraz specjalnie dla Ciebie Amy - Thinspirację. <3 


















12 komentarzy:

  1. Piękny bilans! Naprawdę! Ja bym nie dała rady... cóż podziwiam Cię!
    A jedząc tak motylkowo,.oszczędzaj się. Wiesz o co chodzi (omdlenia takie tam )
    Dziękuję na śliczne thinspiracje ♥
    Trzymaj się, a ja w ramach podziękowania na fotki jutro dedykuję Tobie mój cały bilans:* Test silnej woli dla Ciebie odemnie ;*
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci ! ;* Jestem pewna, że również byś sobie poradziła. Tak naprawdę trzeba się czymś zająć, żeby nie mieć nawet czasu na myślenie o jedzeniu i jakoś to pójdzie. ;)
    Nie ma sprawy. ♥ Życzę powodzenia, dziękuję z góry za dedykację i trzymam mocno kciuki. Wierzę, że Ci się uda! ;*
    Trzymaj się chudo. ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah♥ Jesteś mega motywująca :* Dla Ciebie wszystko myszko <3

      Usuń
    2. Czekam na Twój jutrzejszy sukces ! <3

      Usuń
  3. Super, że spalasz tyle kalorii :D Uważaj z tymi omdleniami, kiedyś możesz wylądować w szpitalu. Lepiej przed treningiem wcisnąć jakiś owoc :3 Pozdrawiam i trzymam za ciebie kciuki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie mam ten problem, że przed treningiem rzadko zdarza mi się coś jeść. Nawet dlatego, żeby "wygodniej " mi się ćwiczyło. Ale masz rację, postaram się o tym pamiętać. Dziękuję i powodzenia ! ;*

      Usuń
  4. Ejj Sami ja u Ciebie na blogu jestem częściej niż u siebie hah♥masz gg?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, milutko ! ;* Ja też ciągle wpadam na Twojego. ♥
      Jeszcze minutkę temu nie miałam, ale właśnie dla Ciebie założyłam. :D 53612562. ;*

      Usuń
  5. Jesteś bardzo silna, podziwiam Cię za to jak dążysz do swojego celu.
    Ale kochana mam jedno pytanie... odpowiada Ci baletnica.? Ja ją przeszłam i na mnie jakoś nie działa dobrze... Więc czekam na Twoje wrażenia, jak zaczniesz ją oczywiście stosować wg. jej planu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to pytanie odpowiem Ci dopiero, jak już będę po. ;) Ale jak tak patrzę na jej plan, to nie wydaję się być drastycznie trudna. A coś się działo podczas jej trwania? Jak już ją przeszłaś to możesz opisać mi jak było, jak Ci poszło i czy faktycznie można stracić zbędne kilogramy, będę Ci mega wdzięczna ! ;*
      Trzymaj się. ;*

      Usuń
  6. Mam nadzieję ,że Ci się uda :) Z całego serducha Ci tego życzę :* Trzymaj się CHUDO<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo, takie słowa bardzo motywują ! ;*
      Trzymaj się, również Chudziutko ! ;* <3

      Usuń