niedziela, 5 kwietnia 2015

Wstęp, rozwinięcie...

Kim jest Mia? A raczej czym ... 

 Bulimia jest stosunkowo niedawno wyodrębnionym zaburzeniem psychicznym. Jest to prawdopodobnie główny powód, dla którego choroba ta jest mało poznana, i mało osób rozumie na czym ona polega. Podczas poszukiwania w internecie informacji na temat bulimii można znaleźć wszędzie podobne do siebie informacje, typu: ".. to zaburzenie odżywiania polegające na występujących co jakiś czas napadach obżarstwa oraz następujących po nich epizodach wymiotowania, ćwiczeń fizycznych, stosowania leków przeczyszczających" etc. Jednak na bulimię należy spojrzeć zdecydowanie szerzej. Zaburzony stosunek do jedzenia, tycia i odchudzania są tylko objawami choroby, która pochodzi od umysłu. Jedzenie i wszystkie kwestie z nim związane stają się niejako tematem zastępczym dla problemów emocjonalnych skrywanych głęboko wewnątrz. (z http://bulimia.mam-efke.pl/ )  Dokładnie !
Wszyscy myślą, że bulimia to tylko żarcie i rzyganie... (za przeproszeniem.)
Ludzie, prosze.. spójrzcie na to szerzej. Choroba faktycznie wynika w pierwszych fazach z tego, że po jakimś napadzie łapią nas wyrzuty sumienia i chcemy jak najszybciej się tego pozbyć. Chociaż jak to w ogóle brzmi... wyrzuty za to, że zjadłeś/aś? To nienormalne, podobno. Jednak pod takim kompulsywnym napadem, a następnie torsją coś sie kryję.. jeżeli dana osoba miałaby dobre zdanie na temat swojego ciała to przecież nie musiałaby zwracać jedzenia.. więc otwiera nam się tu kolejny problem - brak samoakceptacji. To właśnie samoakceptacja - a raczej jej brak, ma duży wpływ na osobę chorą. W głowie wytwarza się fałszywy obraz samego siebie...
Jak to przekłada się na życie? Bulimiczka przykłada ogromną wagę do wyglądu, chcąc zakryć swe wszystkie " niedoskonałości ", przez jakiś czas trzyma srogą dietę, ćwiczy, przejmuje się kaloriami ... a gdy przychodzi gorszy dzień, brakuje Jej sił... wtedy wszyscy wiemy jak to się kończy.
Głowne przyczyny tak naprawdę mogą być różne, a składają się na nie np. czynniki psychologiczne, takie jak ;
-brak akceptacji wśród rodziny czy rówieśników,
-przyczyny seksualne (gwałt, molestowanie)
Również czynniki biologiczne, takie jak ;
-wartość BMI,
-nadmierne przywiązywanie uwagi do swej własnej wagi.
-obsesje związane z jedzeniem i wiele, wiele innych ... Chociaż prawda jest taka, że 'Tak jak w przypadku innych zaburzeń odżywiania, w przypadku bulimii nie jest do końca jasne co powoduje chorobę. Uważa się, że bulimia zwykle zaczyna się od niezadowolenia z własnego wyglądu, oraz obawami co do własnych wymiarów i wagi. Konsekwencją tego jest próba odchudzania się, zazwyczaj nieudana i prowadząca do napadów obżarstwa. Obawa przed przytyciem zwiększa się, pojawia się także poczucie winy, które jest chwilowo łagodzone kolejnym napadem. I tak koło się zamyka. ' 
Bulimia, chociaż brana jest przy Anoreksji z niższoscią, jest równie poważną chorobra, myślę, że nawet poważniejszą...
No cóż, ale czego nie robi się dla perfekcji ? Chcę być bliżej Any, oddalić się od Mii... życzcie powodzenia. <3
Kurcze, wzięłam się za bloga o odchudzaniu, a nie spisałam nawet wymiarów... w kolejnej notce zawrę wymiary i przypnę je również do informacji o mnie, może ktoś kiedyś tu zajrzy. :) W kolejnej notce będą rady, porady, i zacznę już wklejać własne bilanse, Motylku, nie jesteś sama. ;*
*Przepraszam, za ogrom informacji, ale nie chciałam tego jakos dzielić. ;) <3
Razem zapracujmy na chudość, na perfekcję. <3 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz