sobota, 11 kwietnia 2015

Cudownie!

Kurcze, jestem z siebie taka dumna... przychodzę do Was z czyściutkim, puściutkim bilansem ! ZERO KCAL. <3
Dziś dzień nareszcie miałam w miarę luźny. ;) Wstałam sobie na spokojnie o 9;00. Na 10;00 poszłam na trening. Dziś mieliśmy trening na dworze, trwał 2h. ;o Ale... ponad 600kcal. spalonych. <3 Czyli to akurat pozytywnie. Poźniej zakupy z chłopakiem i rodzicami i resztę dnia już do końca z Nim. <3 
Może też jakoś skrócę określenie "chłopak" i będę pisać o Nim - F. :D 

*Kurczę, On jest taki cudowny... Powiedział mi ostatnio,
że chce zmienić kierunek uczelni, na psychologię (Psychiatria, psychologia - te sprawy.) ... jak zapytałam dlaczego, odpowiedział, że to akurat chciałby zostawić dla siebie. Zdziwiłam się, bo NIGDY nie miał przede mną żadnej tajemnicy! Powiedziałam Mu, że trochę dziwnie się czuję, no ale ok... 
Szczerze, to myślałam, że chcę się tam kierować bo może jakis kolega ma jakiś problem czy coś. 
On po chwili spuścił głowę i powiedział, że jeżeli tak bardzo chcę wiedzieć to mi powie... I wiecie co odpowiedział ? 
"Wiesz, bo psycholog czy psychiatra teraz ze mnie żaden i nie umiem Ci w żaden sposób pomóc. Mnóstwo czytałem o Twojej chorobie i wiem, że bardzo ciężko z niej wyjść, że trwa to czasem nawet latami, a wiele terapii i tak kończy się niepowodzeniem...I wiesz, ja chciałbym być w stanie kiedyś Ci pomóc, chciałbym Cię z tego wyleczyć. Jesteś bardzo silna dziewczyną, ale widzę jak często przegrywasz z tą suką.. chcę Cię wyleczyć. " 
Jejku taki Kochany ! <3
Ale wiem, że z Nią muszę sama wygrać, nikt mi w tym niestety nie pomoże. 

No nic, trzymajcie się Motylki. <3 

Obym była z Nim już zawsze. 

6 komentarzy:

  1. Naprawdę 0kcal? Gratuluję!
    Chłopaka masz cudownego ;*Dobrze,że masz takiego kogoś przy sobie.
    Trzymaj się lekko, powodzenia w baletnciy ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę! Dziękuję. <3
      Heh, wiem o tym, cudo.
      Z baletnicy muszę zrezygnować ...
      Trzymaj się chudo Aniołku. <3

      Usuń
  2. Nie jest dobrze, jak osobie chorej ma pomóc ktoś bliski. Nigdy terapeutą nie zostaje rodzina na przykład, to nie prowadzi do niczego dobrego. Głodówki gratuluję i chłopaka. Teraz tylko, żeby choroba nie zdominowała chłopaka. Chyba, że wybierasz taki styl życia. Wtedy nie ma miejsca na rodzinę i chłopaka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt nie powiedział, że zostanie On moim terapeutą. Chociaż szczerze? Wiele razy odciągał mnie od tego całego syfu wymiotów...On bardzo często dawał mi siłę i wspierał mnie.Nigdy choroba nie zdominuje mojego życia. Dziękuję Ci za tą wypowiedź, bo jednak też dała mi troszkę do myślenia. Trzymaj się chudo. ;)

      Usuń
  3. Gratuluję tego 0 kcal !
    Chłopaka masz na prawdę kochanego, trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń